Co ma wspólnego polska giełda z meksykańską + zjednoczeni drobni inwestorzy
W podkaście temat rynkowych korelacji, a na polskiej giełdzie trwa ciekawy proces: nasi drobni inwestorzy stawiają się dużemu graczowi z USA.
W tym wydaniu Nic za darmo Extra potężna dawka wiedzy - wywiad o korelacjach, który dla początkującego inwestora może być dużym wyzwaniem, ale warto - nikt tak dobrze nie tłumaczy rynkowych korelacji jak mój gość - Daniel Kostecki. Do tego czysta praktyka giełdowego rynku i przypadek, który dzieje się na naszych oczach: porozumienie drobnych akcjonariuszy, wezwanie na akcje dużego inwestora i doskonała okazja, żeby zrozumieć giełdowe mechanizmy na naszym polskim przykładzie.
A na koniec będę miał drobną prośbę :)
Korelacje, od których kręci się w głowie
A gdybym Wam powiedział, że październikowe wybory w Polsce odczuła meksykańska giełda, a meksykańskie zawirowania rynkowe odczuwa często nasza GPW? Ta na pozór szalona teoria ma sens, gdy na nałożymy na siebie wykresy i spojrzymy na przepływ wielkiego kapitału na światowych giełdach - bardzo często istotne są tzw. koszyki, gdzie duży kapitał kupuje tak naprawdę kilka rynków z różnych państw.
Ciekawe? To tylko jeden drobny wątek z rozmowy! A przerobiliśmy jeszcze hossę bez QE, decyzje amerykańskiego banku centralnego, mechanizm bonów skarbowych, płynność na amerykańskim rynku, zależność miedzy francuskimi akcjami a niemieckimi obligacjami i oczywiście rynek kryptowalut! Przesłuchanie tej rozmowy to solidna inwestycja w wiedzę:
Możesz też posłuchać odcinka przez Spotify lub Apple Podcasts.
Presja ma sens! (historia wezwania na Brand24)
Kilka tygodni temu robiłem wywiad z Michałem Sadowskim z Brand24. Chwilę później, ku mojemu sporemu zdziwieniu, na rynek wpadła wiadomość, że amerykańska grupa SEMrush, poprzez serwis Prowly, kupiła kontrolny pakiet akcji i można spodziewać się wezwania na akcje. Po trudnych latach, spółka zaczęła znacząco polepszać wyniki i była ciekawą inwestycją w niejednym portfolio polskiego inwestora indywidualnego. Jednak nowy akcjonariusz na pierwszym wezwaniu zaproponował 45,50 zł za akcje. Bez wątpienia dla wielu inwestorów było to o wiele za mało.
I tak oto jeden inwestor, Robert Ditrych (który ma też świetnego substacka, polecam!) zebrał solidną grupę innych indywidualnych i zawiązał tzw. porozumienie akcjonariuszy, stając się istotną siłą w akcjonariacie spółki. Nie trzeba było długo czekać, Prowly już zaproponowało wyższa cenę wezwania, a to zapewne nie koniec. To ciekawa historia pokazująca, że nie wolno lekceważyć inwestorów indywidualnych i duża wartość edukacyjna: na tym przykładzie można na żywo obserwować procesy jakie zachodzą na giełdzie. Ba, można jeszcze dołączyć do porozumienia, jeśli macie powyżej 1.000 akcji spółki.
Porozumienie akcjonariuszy Brand24 zostało powołane, bo akcjonariusze mniejszościowi poczuli się pozostawieni sami sobie. Główny akcjonariusz wraz z zarządem spółki sprzedali swoje akcje nowemu inwestorowi, a pozostałe grono akcjonariuszy zostało niejako postawione przed faktem dokonanym. Z komunikatów, jakie upubliczniono, wynikało, że inwestorzy mniejszościowi mogą dołączyć do transakcji, albo zostaną z akcjami spółki niepublicznej. W naszej ocenie to nie jest fair postawienie sprawy, tym bardziej, że Wezwanie nie jest rozstrzygnięte, a dotyczy ponad 40% udziału w spółce. W mojej ocenie standardy komunikacji w tym zakresie powinny być inne; najpierw nowy inwestor powinien osiągnąć poziom np. 90% w akcjonariacie, i dopiero wtedy stawiać sprawę na NWZA, a nie na odwrót. Celem porozumienia jest powiedzenie zdecydowanego "NIE" w sprawie delistingu oraz podjęcie rzeczowej rozmowy o przyszłości Brand24 z nowym inwestorem i proponowanej cenie w wezwaniu. - mówi Robert Ditrych w wywiadzie udzielonym Strefie Inwestorów.
+ mała prośba
Rok temu, dzięki Wam, słuchaczom podcastu Nic za darmo, wygrałem statuetkę Best Stream Awards w kategorii najlepszy podcast biznes/ekonomia. Wydarzenie niemałe, bo pozostali nominowani to była ścisła czołówka polskiej blogosfery finansowej. Statuetka powędrowała na półkę i w tym roku pełne zdziwienie - po raz drugi nominacja w konkursie w tej samej kategorii!
Jeśli słuchacie regularnie mojego podcastu i naprawdę uważacie go za wartościowy, to los konkursu pozostaje w Waszych rękach. Zagłosować można na kilka sposobów, np. pod postem na instagramie, ale dla ułatwienia zostawię tu formularz konkursowy (oddanie głosu to dosłownie minuta). Będę kosmicznie wdzięczny jeśli wesprzecie mój podcast swoim głosem :)
A już we wtorek… książkowe rekomendacje na wakacje!