Hossa, której nikt nie widzi
Długo wyczekiwane 100.000 punktów na WIG było hucznie świętowane wśród pasjonatów giełdy, ale... niewiele osób poza nimi w ogóle tę hossę zauważyło.
To wydanie wyjątkowo nie wyszło w niedzielę, a moją wielotygodniową regularność zburzyła nieco konferencja WallStreet w Karpaczu, która jest zarazem inspiracją dla tego tematu. Mam nadzieję, że materiały wynagrodzą opóźnienie :)
Od lat jesteśmy świadkami demokratyzacji rynków finansowych, która objawia się szerszym dostępem do nowych rynków, tańszych produktów i coraz to nowych usług. Dzisiaj nie ma już wyzwań związanych z dostępnością. Jeśli chcę inwestować, to giełdy całego świata są dosłownie na wyciągnięcie ręki. Ten stan rzeczy powoduje jednak rywalizację o kapitał, bo gdy dekadę temu ktoś podejmował decyzję, że wyjmie pieniądze z depozytu i włoży je na giełdę, często miał na myśli naszą rodzimą GPW. Dzisiaj ma do wyboru dużo więcej możliwości i polska giełda jest jedną z dostępnych opcji, ale już niekoniecznie podstawą portfela.
Gdy indeks WIG wybił 100.000 punków, świętowała GPW i garstka inwestorów, którzy od lat specjalizują się w polskim parkiecie. Jednak w skali kraju… spójrzcie jak rozkładają się nasze oszczędności:
Jesteśmy wyjątkowo konserwatywnymi inwestorami, chociaż to i tak duże słowa - w większości przypadków pieniądze nie opuszczają konta bankowego, oszczędnościowego lub lokaty. Nawet w czasie wysokich stóp procentowych, często nie sięgamy po nisko wiszące owoce, np. dobrze oprocentowane obligacje detaliczne.
O wyzwaniach aktualnej hossy opowiadam w najnowszym podkaście:
Ciemna strona AI
Dziękuję za wszystkie rozmowy na ostatniej konferencji WallStreet w Karpaczu - przez kilka dni miałem okazję porozmawiać z dziesiątkami słuchaczy i czytelników - Wasze dobre słowa, opinie, a czasem również konstruktywna krytyka są na wagę złota!
W tym roku przygotowywałem wykład dotyczący tematu, który sam intensywnie zgłębiam: sztucznej inteligencji. Technologia AI przyciąga tłumy na sale wykładowe, ale większość specjalistów skupia się na pozytywach, jakie przyniosą najbliższe lata. Zgadzam się, że AI zrewolucjonizuje nasze życie, ale to nie jest czarno-biały układ. Nie wszystkie zmiany będą łatwe i nie wszystkie będą dla nas bezpieczne. To właśnie na tej części skupiłem się na wykładzie, oczywiście z dużym naciskiem na rynki finansowe.
Pokazałem publiczności klonowanie głosu, deepfake z użyciem moich własnych nagrań i skalę oszustw, jaka zalewa świat od kilku lat. Gdy nałożymy na to kryzys wiarygodności mediów i coraz większy wpływ social media w naszym życiu, robi się naprawdę niebezpiecznie. AI to nie tylko fajne narzędzia ułatwiające pracę, ale również narzędzia ułatwiające złym ludziom oszukiwanie nas na nowe sposoby. Cyberbezpieczeństwo to jest bez wątpienia branża przyszłości.

Między growth a value jest dużo miejsca
Z kolei w poprzednim podkaście poruszałem temat dwóch kategorii spółek, które zdominowały dyskusje inwestorów w ostatnich dekadach. Można odnieść wrażenie, że to jakiś wyryty w kamieniu podział, o którym napisano niejedną książkę. Moim zdaniem inwestor powinien być elastyczny i czerpać to, co najlepsze, ze spółek z obydwu kategorii. A o tym w odcinku 239:
Wersja audio oczywiście dostępna na Spotify czy Apple Podcasts.
Książka w drukarni!
Uspokajam wszystkich, którzy już czekają na tytuł - wszystkie pliki są w drukarni, książka lada dzień będzie drukowana i składana. Tak jak pisałem, celujemy w FinansoweKsiążki.pl w wysyłkę po 9 czerwca.
“Sztuka inwestowania w jakość” - oferta w przedsprzedaży z bonusami.