Jak być lepszym inwestorem? Jest jedno proste ćwiczenie
Niewiele osób jest w stanie słuchać prawdy o sobie, dlatego to ćwiczenie może być dla Ciebie trudniejsze niż z początku będzie się wydawać.
Z inwestowaniem jest tak jak z wieloma innymi dziedzinami w życiu. Będą ludzie, którzy raz spróbują, sparzą się i na długie lata zapamiętają, że to absolutnie nie dla nich. Będą opowiadać znajomym, że to niebezpieczne, wszystko jest ustawione, nie ma sensu, a po latach ta historia urośnie do mitu powtarzanego w rodzinie jak to wujek XYZ próbował giełdy i go oszukali. To trochę jak z niezadowolonym klientem w sklepie, który o swoim nieudanym zakupie będzie pisał na forach latami, ale nigdy nie napisze żadnej pochwały czy dobrej rekomendacji.
Na szczęście jest też druga grupa, do której zapewne zalicza się większość osób słuchająca podcastu Nic za darmo. Wiemy, że inwestowanie nie jest łatwe i niesie za sobą duże ryzyka. Jednak wiemy, że ogromnym ryzykiem jest nieinwestowanie. Chcemy pomnażać nasze pieniądze, dążąc czy to do bezpieczeństwa czy nawet wolności finansowej (nie tej mitycznej, tej rozsądnej, którą da się nawet wyliczyć). Nie narzekamy, nie przerzucamy odpowiedzialności za własne błędy i co najważniejsze - wkładamy w naukę inwestowania dużo pracy, bo inaczej się nie da. I dla takich ludzi jest ostatni odcinek podcastu.
Rachunek maklerski prawdę Ci powie
Mój ulubiony cytat inwestycyjny należy do amerykańskiego sportowca. Yogi Berra, słynny baseballista powiedział: „W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką. W praktyce jest”. Siłą rzeczy w podcastach, książkach, wszelkich mediach, które subskrybujecie jest teoria – za praktykę odpowiada każdy z nas, na własnym rachunku maklerskim. W ostatnim odcinku podcastu zaproponowałem zajrzenie do tych rachunków i dłuższe ćwiczenie, które może nas dużo nauczyć.
Możesz też posłuchać odcinka przez Spotify lub Apple Podcasts.
Ostrzegam: to nie jest przyjemne ćwiczenie! Przyjdą różne emocje, będzie złość na potencjalne zyski, których nigdy nie zrealizowaliśmy i żal, że coś nie poszło po naszej myśli. Ważne, żeby przejść o krok dalej i zacząć wyciągać wnioski z własnych transakcji i to takie, które przełożą się na przyszłe transakcje.
W trakcie audycji skorzystałem z własnych przykładów, mówiłem o wnioskach z transakcji na Asbis i Benefit, omawiałem też szerszy kontekst tego, co działo się wokół XTB i CD Projekt. Sądząc po komentarzach pod materiałem, chyba ćwiczenie spodobało się słuchaczom.
W Omaha brakowało jednego inwestora
Tydzień temu wspomniałem o majówce z Buffettem, czyli o walnym zgromadzeniu Berkshire Hathaway. Oglądałem transmisję wczorajszej imprezy i tak jak się spodziewałem, dostaliśmy bardzo refleksyjne spotkanie, w którym pożegnano jedną z najważniejszych postaci świata inwestowania - Charliego Mungera. Nie brakowało scen chwytających za serce wszystkich, którzy od lat śledzili poczynania duetu z Omaha. Wystarczy wspomnieć o tym jak Warren oddał głos Gregowi (Greg Abel to następca Buffetta w spółce) i zwrócił się do niego “Charlie”. Ciężko się odzwyczaić, gdy miało się u boku najlepszego przyjaciela przez kilkadziesiąt lat.
Spotkania w Omaha to też dobry barometr tego, czego obawia się rynek. Byłem w Omaha dwukrotnie, w 2018 i 2022 roku. Pozornie to były bardzo podobne spotkania, ale w 2022 roku czuć było autentyczny strach akcjonariuszy. Bessa, wojna… w rozumieniu Amerykanów to w zasadzie była koncepcja potencjalnej wojny światowej, bo Rosja żyje we wspomnieniach starszych inwestorów po dziesięcioleciach zimnej wojny. Rok później tematem głównym była inflacja, której Amerykanie bali się bardziej niż mogłoby nam się wydawać. W tym roku… strachu prawie nie było. Było dużo ponadczasowych wskazówek inwestycyjnych, analiz tego, co BRK ma w portfelu i wspomnień tego jednego inwestora, którego przy stole w tym roku bardzo brakowało.
Cały wątek przeczytacie tutaj:
https://twitter.com/TomaszJaroszek/status/1786725282256224271
Nie przegap wtorkowego podcastu!
Zbieram właśnie notatki i siadam do nagrania odcinka o sobotnim spotkaniu w Omaha. Wiem, że w czasie majówki niewiele osób jest w stanie obejrzeć całość takiego walnego zgromadzenia, co i bez kuszącej pogody za oknem jest trudnym zadaniem. Sam pomimo słuchania sesji na żywo, podpieram się później transkrypcją i fragmentami, bo nie zawsze można wszystko sprawnie zrozumieć za pierwszym razem. Mam już kilka nieoczywistych wniosków z tegorocznego walnego.
Podcast jak zawsze będzie gotowy we wtorek, a jeśli do tego czasu chcesz poznać lepiej historię Buffetta i jego walnych zgromadzeń w Omaha, to dobrze oddaje to poniższy film i książka o Warrenie, którą napisaliśmy:
Do usłyszenia we wtorek!