Warren Buffett przekazuje władzę
60-te spotkanie akcjonariuszy Berkshire Hathaway zakończyło się wielką nowiną: Warren przekaże fotel CEO i w tym roku za sterami spółki stanie Greg Abel.
Stało się! Warren Buffett oficjalnie oddaje stery w Berkshire Hathaway i spółką pokieruje już niedługo Greg Abel. Wszyscy od kilku lat wiedzieliśmy, że to Kanadyjczyk z doświadczeniem w sektorze energetycznym został wyznaczony na kolejnego CEO, ale był to scenariusz na wypadek, gdyby Warrena zabrakło. Tymczasem najwybitniejszy inwestor świata przekazuje władzę w najlepszym z możliwych momentów.
Akcje Berkshire Hathaway są na absolutnym szczycie, cena jednej akcji A to ponad 800 tysięcy dolarów. Pozycja gotówkowa spółki sięga niemal 350 miliardów dolarów, co przy aktualnych obligacjach daje strumień gigantycznych pieniędzy, które w każdej chwili mogą być wykorzystane na inne inwestycje. Z kolei sam Warren bije przy okazji rekord czasu pracy na stanowisku CEO w spółkach SP500 wynikiem 55 lat (byłoby więcej, gdyby nie epizod z Salomon Brothers, gdy BRK kierował Charlie Munger).
Nie mam wątpliwości, że nie było łatwo. Pierwsza żona Warrena żartowała, że on już dawno temu wziął ślub nie z nią, ale w Berkshire Hathaway. Analitycy twierdzili, że wycena akcji spółki to żywy pomnik jego rynkowych umiejętności, a przekazanie akcji na cele charytatywne po osiągnięciu tytułu najbogatszego człowieka świata domknęło jego ambicje - ociągnął absolutnie wszystko. Mimo tego… nie wyobrażam sobie jak trudna to musiała być decyzja.
Greg Abel obejmie stery w spółce do końca tego roku, ale nie mam wątpliwości, że Buffett absolutnie nie odchodzi z rodziny Berkshire Hathaway (nie sprzeda też ani jednej akcji). Byliśmy świadkami niesamowitej giełdowej historii, która być może już nigdy się nie powtórzy.
Fenomen walnych zgromadzeń
Nie jest łatwo wytłumaczyć fenomen walnych zgromadzeń Berkshire Hathaway. Dziesiątki tysięcy ludzi lecących na spotkanie (które właściwie można obejrzeć też online) i słuchających w skupieniu przez kilka godzin sesji pytań i odpowiedzi… to coś bardzo odstającego od współczesnych standardów konferencyjnych. Z punktu widzenia obserwatora, który nie interesuje się giełdą, to jest najnudniejszy format z możliwych - starsi panowie siedzą za biurkiem i przez kilka godzin odpowiadają na pytania. Przyznacie, że przy współczesnych konferencjach korporacyjnych największych spółek (Apple, Meta, NVDIA), różnica rzuca się w oczy :) Nie ma prezentacji, filmów, animacji, wielu prelegentów i wszelkich fajerwerków, które mają przyciągnąć naszą uwagę. Tutaj jest to całkowicie niepotrzebne, bo publiczność to “rodzina BRK” - wieloletni wyznawcy filozofii Warrena Buffetta, którzy mają wpisaną datę spotkania w kalendarzu na lata do przodu.
Ludzie, którzy powierzyli Warrenowi pieniądze niekiedy dekady temu, są dzisiaj dzięki tej decyzji zamożnymi ludźmi, a na spotkania przyprowadzają dzieci i wnuki, które pewnego dnia odziedziczą zgromadzony majątek. Rodzina Berkshire to nie tylko pieniądze, ale i wartości oraz etyka prowadzenia biznesu, której możemy jako Polacy pozazdrościć. U nas takie biznesy dopiero się wykluwają i potrzeba dekad, aby wybudować coś podobnego do wspólnoty inwestorów w Omaha.
Poniższy film nieco oddaje atmosferę spotkań w Omaha i fenomen Buffetta na przestrzeni lat.
Dylemat spółek Skarbu Państwa
W ostatnim odcinku lekcja historii, z której wynika poniekąd to, co widzimy dzisiaj na GPW. Pamiętacie coś takiego jak “akcjonariat obywatelski”? To właśnie podczas tej akcji dokonywano dużych prywatyzacji i takie spółki jak PZU, Tauron czy GPW wchodziły na giełdę, przyciągając tym samym setki tysięcy nowych inwestorów. Czy coś z tej idei zostało do dzisiaj? No właśnie, tu tkwi odpowiedź na wiele frustracji starszych inwestorów, którzy widzą niewykorzystany potencjał ostatniej dekady.
W odcinku oprócz historii, pada najważniejsze pytanie współczesnych akcjonariuszy spółek Skarbu Państwa: kto jest ważniejszy - obywatel czy akcjonariusz? Odpowiedź nie jest prosta i nie jest jednowymiarowa. W odcinku znajdziecie moją teorię na ten temat. Uważam, że w niektórych sektorach już dawno akcjonariusz przestał mieć jakiekolwiek znaczenie i wykreśliłem je ze swojej listy potencjalnych spółek w portfelu.
Wersja audio oczywiście dostępna na Spotify czy Apple Podcasts.
A już we wtorek:
Oczywiście Warren Buffett, ale w wersji rozszerzonej :) Należę do tego wąskiego grona ludzi, którzy faktycznie słuchają całego spotkania i rzetelnie notują najważniejsze elementy, aby później nagrać ten jeden podcast w roku z podsumowaniem walnego zgromadzenia. To było bardzo bogate w konkrety spotkanie: wojna handlowa, zarządzanie gotówką, inwestycje w Japonii, sztuczna inteligencja w ubezpieczeniach, wady inwestowania w nieruchomości… a to tylko notatki z pierwszej godziny konferencji. Chyba nie uda się zmieścić tego tematu w moje modelowe 30 minut :)
Nie przegap odcinka, dodaj kanał do ulubionych bezpośrednio na:
→ Spotify
→ YouTube